Archiwum 01 lipca 2016


lip 01 2016 chosen one
Komentarze: 0

 Zawsze o 19,zawsze w piątek jak torpeda co zawsze ma trafić do celu, czopek jebany dzwoni on – on mówi co jutro ma być, on mówi o której jutro będzie on mówi co trzeba powiedzieć i on mów jak podcierać dupsko. A ja tylko kiwam głową przy tym jebanym telefonie jakby mnie widział chociaż wie że grzebie sobie w gaciach myślach o chuj wie czym a za chwile do niego dzwonie bo przecież nie słuchałem ani chwili chujasa. Ale od początku, ranne obowiązki pomijam bo sam tego chciałem ale jestem już gotowy chociaż kurwica mnie strzela i zapierdalam w jednej ręce jedno wiosło w drugiej drugie, pedalski uniform na wystrzałowego geja i już w podskokach 9 schodków razy 7. Siema gościu to jakbym dostał w ryj na początek ale ta walka to dopiero pierwsza runda więc nie mogę paść po pierwszym gongu. Ciemne okulary to woda na młyn w takich sytuacjach, słuchawki zakładam na uszy ale nie włączam muzyki żeby sobie chuj nie myślał i mówi coś do mnie a ja udaje że go nie słyszę bo w końcu słuchawki i macha ręką ….po jeden kutasiarzu Jestem już na miejscu, wylizać dupe sprzątaczce musi koniecznie bo chuj wiec może za 400 lat trzeba będzie coś tam kiedyś komuś więc chuj wie – nie zaszkodzi.

zarznietaswinia : :